Bali chce decydować, kto będzie mógł przylecieć na wyspę!

24.03.2025

Władze Bali zastanawiają się nad wprowadzeniem „biletu wstępu” na wyspę w wysokości kilkuset złotych dziennie. Powodem jest zalewanie wyspy przez turystów i problem z tonami śmieci.

Politycy mówią, że mają prawo wybierać zagranicznych turystów, którzy chcą przylecieć na Bali, podobnie jak to jest w Bhutanie. Wybieranie turystów na podstawie perspektywy ich wydatków to taka sama praktyka jak w przypadku Indonezyjczyków podróżujących do Europy czy USA. Potrzebujemy wizy, ale też informacji o zarobkach. Jeśli nie są na odpowiednim poziomie, nie dostajesz wizy.

To kolejny raz, gdy na tej pięknej, ale też zatłoczonej wyspie robi się głośno na temat ograniczenia liczby podróżnych.

Popularności Bali trudno się dziwić – piękne plaże, wspaniała roślinność i niskie ceny sprawiają, że przybywają tu nie tylko turyści, ale rośnie też liczba osób pracujących zdalnie, którzy przeprowadzają się tu na dłużej.

Liczba turystów przyjeżdżających na Bali jest jednak zbyt duża, co przekłada się na wszechobecne korki czy problem z nadmierną liczbą śmieci i odpadów. Z tego powodu co jakiś czas wraca tu pomysł, aby ograniczyć liczbę turystów. Kilka lat temu jeden z lokalnych polityków nawoływał do tego, by ograniczyć liczbę wydających najmniej turystów z plecakami i postawić na „klienta premium”, czyli turystów, którzy wydają najwięcej pieniędzy.

Teraz ten pomysł powraca w ewolucyjnej formie – na Bali pojawiają się bowiem głosy, że rajska wyspa powinna wzorować się na Bhutanie, który pobiera najwyższe opłaty od turystów na świecie i w efekcie mocno selekcjonuje ich liczbę. Jak czytamy w „South China Morning Post”, jeszcze kilka lat temu dzienna stawka takiego podatku wynosiła 250 dolarów dziennie, obecnie spadła do 100 dolarów. Utrzymano też restrykcyjne przepisy dotyczące górnej granicy liczby turystów: wynosi on 400 tysięcy osób rocznie.

Gospodarka Bali opiera się w 60 procentach na turystyce, więc ograniczenie liczby turystów z pewnością wpłynie na finanse wielu mieszkańców wyspy. Choć liczba turystów na Bali jest ogromna – w zeszłym roku odwiedziło ją ponad 6,6 mln turystów, co oznacza wzrost o 20 procent w skali 12 miesięcy.

Pomysł gruntownych zmian na Bali nie jest nowy. W 2023 roku gubernator Bali Wayan Koster powiedział, że jego idealnym modelem turystyki byłoby, gdyby Bali wzorowało się na Bhutanie.

Inne aktualności